sobota, 8 października 2011

Żubr Ciemnozłoty

kraj: Polska
browar: Lech (Kompania Piwowarska)
ekstrakt: 15; alkohol: 6,9%; puszka 0,5 l
typ: jasne; rodzaj: lager; pasteryzowane
źródło: delikatesy Piotr i Paweł,
cena: 2,89 PLN

Żubra Ciemnozłotego opisano już na większości tematycznych blogów. Sam próbowałem go przed dwoma tygodniami, ale tak się złożyło, że tak jak w przypadku 80% pitych przeze mnie piw, nie spisałem swoich przemyśleń. Zaczęły się na szczęście chłodniejsze dni, mam wolne popołudnie, więc Czas to naprawić.

Piwo ma w kuflu kolor miedziany, jest klarowne. Piana lekko przybrudzona, po nalaniu obfita, ale o nieregularnej strukturze pełnej dziur. Utrzymuje się krótko. Zredukowała się do symbolicznego pierścienia w czasie poniżej pięciu minut. W zapachu Żubr jest przede wszystkim słodowy. Delikatnie zaakcentowano lekko owocowy zapaszek i alkohol. To niestety mało porywający zapach. W smaku jest okej, ale szału nie ma. Piwo jest lekko kwaśne, lekko owocowe, ale pozbawione słodyczy.W końcówce każdego łyku pojawia się wyraźna goryczka i szczypiący w język alkohol. Trochę płaskie. Przeszkadzało mi za wysokie wysycenie. Alkohol jest jak na mój gust na odpowiednim poziomie. Przyjemnie grzeje, a podczas picia nie odrzuca. Tego Żubra sączyłem sobie ponad godzinę i po lekkim ogrzaniu wypadał najlepiej. Zaskakujące jest to, że mamy w tym przypadku do czynienia z piwem nie produkowanym za pomocą metody HGB. Żubr Ciemnozłoty jest rzekomo normalnie uwarzonym mocnym lagerem. Nie wiem ile w tym prawdy. Mogę jednak zapewnić, że jest o wiele smaczniejszy niż jego normalna, nielimitowana wersja.

Puszka jest estetyczna, utrzymana w brązowo złotej kolorystyce. Mam słabość do żubrów (zwierząt, a nie piw), także i ten tutaj mi się strasznie podoba. Wkurza mnie w koncernach brak informacji, gdzie konkretnie uwarzono, trzeba patrzeć na ten numerek na spodzie puszki i odszyfrowywać, że pochodzi z Poznania (albo z Białegostoku). 

Czy jest sens żeby wprowadzać Żubra Ciemnozłotego na stałe do piwnego portfolio KP? Uważam, że tak. Jest to dość smaczny strong. W porównaniu z ostatnio konsumowanym przeze mnie Piwem Marcowym z Browaru Kormoran wypada słabiej, ale źle nie jest. KP mogłaby pójść za ciosem i zrobić całą rodzinę. Ciemnego Żubra ochrzciliby Żubrem Brunatnym i moglibyśmy mieć dostępnego w całej Polsce koncernowego ciemniaka. Myślę, że wpłynęłoby to korzystnie na skostniały sektor piw koncernowych.

2 komentarze:

  1. Witam! co do piwa to uważam, że to straszne popłuczyny tej masówki po takich 4 kac niemiłosierny na drugi dzień,już nie wspomnę o sztucznym smaku jak to 'koncernówka'! Ale doceniam twój wkład w świetny blog i to że testujesz piwa niszowe z browarów które warzą piwa PRAWDZIWE! tak trzymać ;)

    ps. picie z puchy mija się z celem poza tak zwanym najebani.m ;P

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, metoda produkcji to nie HGB, ale raczej ChGW (plus spirt). Dla mnie piwo - porażka. Alkohol zbyt nachalny, a jedyne co mi się podoba to naklejka/puszka.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails