poniedziałek, 3 sierpnia 2009

Frater Podwójny

kraj: Polska
browar: Kielce
ekstrakt: 16,3%; alkohol: 7,6%; butelka 0,5 l
typ: półciemne; rodzaj: ale; pasteryzowane
źródło: hipermarket Piotr i Paweł,
cena: 4,49 PLN

Frater Podwójny to z pewnością pierwszy dubbel i prawdopodobnie również pierwsze ale jakie piję (jakoś nie mogę sobie przypomnieć, żebym wcześniej kosztował piwo tego rodzaju). Także nie miałem żadnych specjalnych oczekiwań względem niego i nie mam też z czym porównywać. Czy warto zapłacić te 4 i pół złotego? Myślę, że tak. Po nalaniu do szklanki zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony ciemną, bursztynową barwą i obfitą pianą. Gruboziarnista, utrzymywała się jakiś czas i zostawiła nielichą koronę na szklance. Przystąpiłem do wąchania i wyczułem tam słodki, lekko owocowy (chociaż nie mogę sobie tej owocowej nuty do końca dopasować) zapach, przy czym gdzieś mi przebijała woń alkoholu. Poza tym sam zapach był już orzeźwiający i bardzo zachęcający do konsumpcji. A smak? No cóż, bardzo ciężko mi go określić. Na pewno Frater Podwójny jest smaczny, ale miałem wrażenie, że co łyk kubki smakowe wysyłają mi kolejne informacje. Wyróżniająca się intensywna słodycz, ale słodka w ten orzeźwiający sposób, którego w ciemnych piwach raczej się nie spotka. Do tego przebijające się te posmaki owocowe, chociaż tak jak w przypadku zapachu, do samego końca nie potrafiłem ich zidentyfikować. No i niestety, tu również wyczuwalny alkohol, który najbardziej czuć było gdzieś tak w "połowie szklanki" (później już nie). Spodziewałem się chyba czegoś delikatniejszego, ale ten Frater swoim konkretnym, mocnym smakiem nie pozwala na narzekanie. Z wysyceniem jednak gorzej. Na dzień dobry musiałem lać na raty, bo tak buzowało. Później jest tych bąbelków pod dostatkiem (pewnie stąd to też to mocne orzeźwienie), ale gdzieś ten gaz znika i pod koniec ledwo go można wyczuć. Pochwalę jeszcze opakowanie. Ciemna kolorystyka w zestwieniu ze złotymi dodatkami wypada korzystniej niż w przypadku Fratera Pszenicznego. Widać klasztor, czcionki i wszystko wydaje się bardziej estetyczne.


Słowem podsumowania. Frater powstał w 2003 roku jako wynik współpracy klasztoru cysterskiego w Szczyrzycu i spółki Browar Belgia z Kielc. Początkowo lano pilsa, ale w momencie kiedy Belgię przejęła Kompania Piwowarska zostano tylko przy Podwójnym i Pszenicznym. Z jednej strony fajnie, że ostały się te bardziej oryginalne smaki, bo przecież pilsów na rynku polskim pod dostatkiem. Z drugiej szkoda, że takie niesmaczne pszeniczne produkują. Z tego duetu mogę naprawdę polecić tylko to pierwsze. Wyróżnia się spośród piw, które do tej pory mogłem skosztować, a jak wypadnie w porównaniu do innych ale? Czas pokaże.

Przeczytaj opinię o innym piwie z tego browaru:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails