sobota, 18 lipca 2009

Šariš 10 %

kraj: Słowacja
browar: Šariš
ekstrakt: 10%; alkohol: 4,1%; butelka 0,5 l
typ: jasne; rodzaj: pilsner; pasteryzowane
źródło: import

Šariš 10% przywiozła mi mama ze Słowacji, w której gościła przelotnie podczas swojego urlopu. Było to jedno z kilku słowackich piw dostępnych w bardejovskim supermarkecie. Szkoda, że jechało, aż do centralnej Polski by skończyć tam gdzie skończyło. Ładna, srebrno-czerwona etykieta ze złotymi dodatkami zwiastowała naprawdę dobrze, a jednak piwo okazało się całkowitym rozczarowaniem. Po rozlaniu uraczyło nas nieciekawym kolorem - niemrawa żółta barwa, kiepską pianą, która nie zostawiła na kuflu nawet korony i tragicznie nijakim smakiem. W tym Šarišiu nie czuć było ani goryczki chmielu, ani słodu. Zapach również niespecjalny. Po dłuższej chwili w ustach robiło się dziwnie kwaśno. Był nie tyle kiepski, był zwyczajnie niesmaczny. Nie wiem które porównanie jest bardziej trafne... do wylanego na podłogę piwa wyciśniętego ze ścierki czy do wody, którą przepłukało się butelkę. Ostatecznie, całkowicie rozczarowani i skrzywieni Šariša wylaliśmy po kilku łykach. Patrząc po opiniach w sieci trafiłem na kilka gdzie chwalą je za goryczkę, której osobiście nie wyczułem.

Podobno czasem trafia się na jakąś skopaną partię. Może kiedyś, przy innej okazji spróbuję, ale na tą chwilę mój werdykt to: nie polecam.

Zdjęcie jakości "komórkowej" i robione o dość późnej porze, więc i światło słabe. Wpis powstawał przy muzyce Tenacious D.

Przeczytaj opinię o innym piwie z tego browaru:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails