poniedziałek, 11 stycznia 2010

Starovar Premium

kraj: Czechy
browar: Jihlava
ekstrakt: nie podano; alkohol: 5%; butelka 0,5 l
typ: jasne; rodzaj: pilsner; pasteryzowane
źródło: sklep Piwowar na Zamkowej,
cena: 2,90 PLN

Poszukiwania smacznych pilsnerów ciąg dalszy. Tym razem padło na czeskiego Starovara Premium. Kolor tego piwa nie odbiega od standardów czeskich tego stylu - głębokie złoto. Co mnie zdziwiło, w szklance pływały jakieś drobiny i było dość sporo tego osadu. Nie do końca podoba mi się to w zielonobutelkowych pilsach. Pieniło się z początku bardzo ładnie. Biała, gruboziarnista piana okazała się jednak krótkotrwała. Pełna dziur szybko opadła. Zredukowana do milimetrowego kożuszka, osadzała się na ściankach szklanki, a po kwadransie całkowicie znikła. Dość średnio pod tym względem. Szkoda. Starovar jak przystało na piwo z zielonej butelki, zaraz po otwarciu, podjeżdża zapachem cannabisu. Później zapach robi się naprawdę przyjemny. Czuć głownie chmiel i goryczkę z minimalnymi dodatkami słodowymi - to najmocniejsza strona Starovara. Smak jest taki jak można się było spodziewać, chociaż po pierwszych łykach odniosłem wrażenie, że goryczka walczy ze słodem o prymat. Później jednak ta pierwsza już wyraźnie dominuje. Piwo jest lekko wodnite i dobrze nachmielone, co czuć wyraźnie od początku do końca. W posmaku pojawiają się lekkie nuty kaskowo-mineralne. Olbrzymim minusem natomiast, jak dla mnie, jest bardzo słabe wysycenie. Powinno być zdecydowanie wyższe. Jedynie co czuć zaraz po przelaniu to lekkie muskanie w podniebienie.

Starovar wygląda porządnie. Zielona butelka z moim ulubionym sreberkiem na szyjce. Etykieta jak najbardziej okej, estetyczna i niepstrokata. Dominuje czerwień i złoto (z rzucającą się najbardziej w oczy ładną chmielową szyszką). Kontra biała, z kodem kreskowym i informacjami w kilku językach. Zapomnieli jednak w browarze o podaniu ekstraktu.

Starovar Premium to smaczny, czeski pilsner, którego największym grzechem jest kiepskie wysycenie (a co za tym idzie, trochę mniejszym licha piana). Mam nadzieję, że trafiłem na gorszą partię i jak kupię je następnym razem wszystko będzie okej. Niska cena i walory smakowo-zapachowe zachęcają do konsumpcji. Ciężko szukać czegoś podobnego wśród polskich piw. Miłośnikom wyraźnej goryczki na pewno przypadnie do gustu.

6 komentarzy:

  1. W moim fusow nie bylo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fusów nie było, piana trzymała się do końca, dużo chmielu i wyraźna goryczka. Dobre piwo za bardzo rozsądną cenę (śmieszne 1,99 PLN w Stokrotce)

    OdpowiedzUsuń
  3. Starovar to nie pilzner, tylko lezak...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyraźnie jest napisane na etykiecie Premium Lager Beer, a nie żaden pilzner. Ale piwo bardzo dobre, mocno chmielowe i niedrogie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Spoko, dzięki za zwrócenie uwagi. Jestem chory i nie miałem siły siedzieć przy blogu i zmieniać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Starovara warzy browar Jihlava ?????????????????!!!!!!!?????

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails