sobota, 2 stycznia 2010

Weißenoher Benediktiner Pils

kraj: Niemcy
browar: Klosterbrauerei Weissenohe
ekstrakt: 11%; alkohol: 4,9%; butelka 0,5 l
typ: jasne; rodzaj: pilsner; pasteryzowane
źródło: sklep Piwowar na Zamkowej,
cena: 4,60 PLN

Piwko kupiłem jakiś czas przed Świętami. Poszukiwałem jakiegoś smacznego pilsa i wśród kilku polskich, na które się zdecydowałem do torby powędrował również i ten. Po przelaniu do szkła zostałem niemile zaskoczony bardzo jasnym, słomkowym kolorem (niestety nie widać tego na zdjęciu). Takiej cieniutkiej barwy nie spotyka się nawet w polskich tanich koncerniakach. Weißenoher Benediktiner Pils może się natomiast poszczycić ekstra pianą. Obfita, gęsta, opadająca powoli. Osadza się na szkle i praktycznie do końca konsumpcji jest obecna. Zapach przyjemny: chmielowy, z lekkim dodatkiem słodu i momentami podchodzący trochę piwniczną wilgocią. W smaku również czuć te "piwniczne" wstawki. A oprócz tego mamy całkowitą dominację goryczy. I chociaż jest to piwo orzeźwiające, dobrze wysycone, a jego intensywna gorycz różni się od tej spotykanej w polskich pilsach, to moim zdaniem nie warto go kupować. Po pierwsze cena jest zdecydowanie za wysoka. Za te pieniądze można np. wypić dwie równie smaczne (jak nie smaczniejsze) Perły. Po drugie Weißenoher Benediktiner Pils przysparza niesamowitych problemów żołądkowych. Miałem zgagę większą niż smok wawelski w reklamie maloxu (zresztą nie tylko ja, ale również osoba, z którą to piwo piłem).

Butelka wygląda skromnie, schludnie, ciekawie i do tego ładnie. Na kremowej etykiecie dali XVII wieczną rycinę klasztoru i herb. Dobrym uzupełnieniem są gotyckie i pisane czcionki. Kontra całkowicie po niemiecku, także prawie w ogóle jej nie rozumiem. Napisali bardzo dużo, ale zabrakło informacji o ekstrakcie (trzeba szukać po sieci).

Powtórzę się. Piwo nie warte swojej ceny. Nie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails